środa, 5 sierpnia 2015

13 - do roboty!

W ostatnim okresie nie było czasu na pisanie. Mieliśmy dużo pracy, miałam imieniny, odwiedzili nas znajomi, później my ich... i Woodstock! A dodatkowo dziś, zmieniłam kolor włosów :)

Ale od początku!
U Łukasza mamy jest majutki dzidziuś, przepiękny! Chociaż dziś troszkę niegrzeczny i ma szał w oczach.
z braku mamusi - karmiony z butelki.